Wyprawka dla noworodka

Szczęśliwa 13-tka czyli Must-Have akcesoriów dla noworodka

Idealna wyprawka dla noworodka z pewnością nie istnieje.

Potrzeby wynikające z prowadzonego przez nas trybu życia, budżet jakim dysponujemy czy indywidualne poczucie estetyki znacząco wpływa na wybory jakich dokonują młodzi rodzice. To, co dla jednych nieodzowne i absolutnie konieczne, dla innych stanowi zbędny wydatek, czy – w miarę rosnącej świadomości ekologicznej – niepotrzebne obciążenie dla środowiska.

Zatem przedstawiona poniżej lista niezbędnych akcesoriów dla niemowląt jest subiektywnym zbiorem rekomendacji, stworzonym w duchu Motherhood, czyli Beauty in Simplicity, czy też Less in More: gdzie szczególnie zwracamy uwagę na potrzebę rozwagi w planowaniu listy zakupów, konieczności wyboru bezpiecznych i jakościowo bezkompromisowych akcesoriów, które będą nam służyć latami, przechodząc z jednego dziecka na kolejne. Nie bez znaczenia w tym aspekcie jest design, który – jeśli ponadczasowy – szybko się nie znudzi i nie wyjdzie z tzw. „mody”.

Oto lista akcesoriów dla noworodka (bezpiecznych i wg nas niezbędnych):

Rożek lub otulacz

Noworodki (czyli dzieci od dnia urodzenia do mniej więcej 30 dnia życia) uwielbiają być otulone. To przypomina im środowisko znane z brzucha mamy, uspokaja i wycisza. Nasze prababcie używały w tym celu becików z ogromną ilością falban, my zastąpiliśmy je niezastąpionymi rożkami i otulaczami.
Kupmy przynajmniej dwa, na zmianę, bo będą wymagały częstego prania. Przy pierwszym dziecku szczególnie warto wybrać rożek z wkładem kokosowym, który zwiększy – głównie nasze – poczucie pewności i komfortu, kiedy będziemy brać na ręce maleństwo ważące 3 kg! Po kilku dniach/tygodniach pewnie z niego zrezygnujemy (w rożkach Motherhood wkład kokosowy można po prostu wyjąć z przeznaczonej nań kieszonki), ale w okresie poznawania własnego dziecka i odkrywaniu jego szokującej delikatności usztywnienie to będzie super wsparciem naszego rodzicielstwa.
Wielu rodziców rożek zastępuje otulaczkiem, dającym dziecku odrobinę więcej swobody, bo wraz z postępującym rozwojem każde maleństwo będzie potrzebowało jej coraz więcej.

Prześcieradła 100% bawełny

Niezależnie od tego czy wybierzecie dla swojego dziecka tradycyjne łóżeczko czy kosz Mojżesza pamiętajcie, że najodpowiedniejszą pościelą dla dziecka poniżej 12 miesiąca życia jest jej brak!
Łóżeczko powinno być wyposażone wyłącznie w prześcieradło (100% bawełny). Ze względu na zwiększone ryzyko wystąpienia SIDS (czyli Sudden Infant Death Syndrom tj. zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej), nie zaleca się stosowania żadnych kołder ani poduszek, ochraniaczy czy maskotek. Wszystkie te elementy powinniśmy wprowadzić dopiero po ukończeniu 1 roku życia.
Zatem prześcieradło do łóżeczka 120×60cm (lub 140x70cm), i już! Tyle że potrzebujemy ich przynajmniej 2-3 sztuki, bo będzie wymagało ciągłej wymiany.
Pamiętajmy też, że dziecko w pierwszych miesiącach życia leży niemal non stop, stąd jakość i bezpieczeństwo użytych do produkcji prześcieradeł tkanin jest szczególnie istotne. Delikatna skóra dziecka nie powinna być narażona na kontakt z niebezpiecznymi substancjami, jakie mogą i często znajdują się w nieatestowanych produktach, np. ze względu na użyte barwniki z zawartością metali ciężkich. Generalnie, w przypadku produktów dla noworodków i niemowląt powinniśmy szczególnie unikać intensywnych barw i kolorowych zadruków, aby minimalizować ilość niebezpiecznych substancji chemicznych zawartych w farbach tekstylnych z którymi mamy kontakt.

Oddychające wodoodporne podkłady pod prześcieradło

To, ile prania generuje noworodek w domu zawsze najbardziej zaskakuje młodych rodziców. Dzieci nieustannie się brudzą, ulewając, odbijając czy przesikując (żeby tylko) przez pieluszkę (nawet najlepiej dobraną). Dlatego konieczne jest odpowiednie zabezpieczenie materaca – jeśli dostaną się do niego jakiekolwiek zabrudzenia będzie nam bardzo trudno je wyczyścić/usunąć.
Wielu rodziców stosuje ceraty lub podkłady jednorazowe. My w Motherhood wolimy inne rozwiązanie – wodoodporne, ale oddychające podkłady bawełniane, które można prać w bardzo wysokich temperaturach pozbywając się wszelkich zabrudzeń. Caraty nie pozwalają skórze oddychać, dziecko się zapaca i jest mu na nich niewygodnie – częściej się budzi i jest rozdrażnione. Podkłady jednorazowe zaś, poza brakiem przepuszczalności powietrza, generują ogromne ilości śmieci, których nasz świat z pewnością nie potrzebuje.

Śpiworek dla niemowlaka

Dzieci poniżej 12 miesiąca życia powinny spać w odpowiednio dobranych śpiworkach dla niemowlaka. Przez właściwy dobór rozumiemy nie tylko rozmiar (co oczywiste) ale także właściwości termoregulacyjne wyrażone w obiektywnej skali TOG (od kilku lat wszystkie śpiworki sprzedawane na terenie Unii Europejskiej muszą być odpowiednio, trwale oznaczone, gdzie w skali TOG znajduje się ich miara przenikalności termicznej). Bardzo ważne jest dobre dopasowanie śpiworka do temperatury panującej wokół, tj. oczywiście pory roku w jakiej go stosujemy, ale także temperatury pomieszczenia w jakim śpi nasze dziecko.
Dzięki skali TOG łatwo możemy uniknąć częstego niegdyś zjawiska przegrzewania niemowląt.

Bezpieczne kocyki muślinowe

Najbezpieczniejszym, i jedynym potrzebnym kocykiem/przytulanką dla niemowląt jest kocyk muślinowy, ew. dziergany z cienkiej bawełny (tzw. cellular blanket).
Dlaczego? Bo nasze dziecko, nawet jeśli zarzuci kocyk na główkę, będzie mogło nadal swobodnie oddychać.

Pieluszki muślinowe i pieluszki flanelowe

Dyskusje, które z pieluch są bardziej potrzebne – muślinowe czy flanelowe przypominają czasami dyskusje nad wyższością majonezu kieleckiego nad Winiary (lub odwrotnie).
My w Motherhood uważamy, że i jedne, i drugie są niezastąpione, i to w dużych ilościach!
Używamy ich wszędzie: w domu i na spacerze, do karmienia, ulewania, wycierania, zabezpieczana przewijaka, przykrywania, przytulania, mycia, osuszania, do podkładania pod główkę i w tysiącu innych sytuacji!
Dlatego wybierzcie pieluchy, które przetrwają setki prań nie tracąc swojego kształtu, wielkości czy koloru. Te najtańsze rozpadną się po kilku praniach albo zaczną wyglądać … jak ścierka do podłogi…

Przewijak

Wielu rodziców inwestuje w specjalne wolnostojące przewijaki, słusznie dbając o kondycję swojego kręgosłupa w perspektywie przeprowadzenia kilku tysięcy operacji zmiany pieluchy w ciągu najbliższych 18 miesięcy.
Często jednak kończy się z przewijaniem na podłodze, bo dzieci nie zawsze lubią proces zmiany pieluchy. Wiercą się przy tym przeokrutnie narażając na niebezpieczeństwo wypadku.
W jednym i drugim przypadku niezastąpione są mobilne przewijaki Motherhood. Nasz przewijak składa się z małego wodoodpornego podkładu i dwóch wymiennych flanelowych prześcieradełek. Możemy go używać na „prawdziwym” przewijaku, lub na kanapie/dywanie/trawie, gdziekolwiek. Zawsze zabezpieczy przestrzeń, na której przewijamy dziecko, przed zabrudzeniami, jednocześnie dając maluchowi wysoki komfort podczas procesu wymiany pieluchy, bo jego gołe plecy i pupa nie będą się stykały z zimną, nieprzyjemną ceratą.

Chusteczki muślinowe, wielorazowe

Coraz częściej mówi się o tym, że wynalazek ostatnich lat, czyli jednorazowe chusteczki do pielęgnacji, nie tylko zaśmiecają środowisko, ale też szkodzą delikatnej niemowlęcej skórze, zwiększając ryzyko wystąpienia stanów zapalnych i podrażnień. Obecnie do mycia pupy dziecka zaleca się wyłącznie wodę, oraz wielorazowe bawełniane chusteczki muślinowe (które następnie nadają się do prania w wysokich temperaturach). Niestety będziesz ich potrzebować sporo, ale i tak w ostatecznym rozrachunku wyjdą one taniej (nie tylko zdrowiej!) niż kupowanie jednorazówek.

Maść lanolinowa

Oto najkrótsza lista akcesoriów do pielęgnacji noworodka:
maść lanolinowa.
Absolutny must-have. Do stosowania na pupę dziecka, żeby zapobiec ewentualnym odparzeniom, ale też na podrażnione sutki (w przypadku kobiet karmiących piersią). Oczywiście im wyższa zawartość naturalnej lanoliny tym lepiej!

Ręcznik dla niemowląt

Teraz kąpiel – płyny do kąpieli/emulsje czy emolienty nie są potrzebne. Wystarczy czysta woda. Ewentualnie zwykle, delikatne, naturalne mydło niemowlęce. I wielorazowe chusteczki muślinowe jako myjka (nie używajmy gąbek, nawet tych naturalnych) bo szybko zamieniają się w siedlisko bakterii.
Przyda nam się za to dobry, chłonny ręcznik muślinowy z kapturkiem. Koniecznie sprawdźcie skład – szukajcie ręczników 100% bawełnianych.
Ręczniki wiskozowe, często reklamowane jako dobrze chłonące wodę, rzeczywiście bardzo dobrze ją wchłaniają, ale też zatrzymują w sobie – w efekcie taki ręcznik bardzo wolno schnie, więc szybko traci świeżość.

Pilniczek do paznokci

Od wielu lat w Stanach Zjednoczonych nie zaleca się stosowania obcinaczek do paznokci. Szkoda, że ta wiedza jeszcze do nas jeszcze nie dotarła, uniknęlibyśmy wielu zbyt mocno wyciętych skórek, bolesnych ranek, i wyrzutów sumienia młodych rodziców. Stosujmy delikatne pilniczki, zamiast obcinaczek. Dziecięce paznokcie są bardzo delikatne, wystarczy potrzeć je 2-3 krotnie delikatnym pilniczkiem do paznokci i już! Pamiętajmy też o nieużywaniu rękawiczek niemowlęcych. Wpływają one negatywnie na rozwój małej motoryki dziecka i utrudniają koordynację ręka/oko.

Poduszka do karmienia

Mówi się, że małe dzieci albo śpią, albo jedzą. Często co dwie, trzy godziny, a jedna sesja karmienia trwa nawet 30-45 minut. Jak łatwo policzyć młodzi rodzice, w przypadku kobiet planujących/mogących karmić piersią – młode mamy, spędzą karmiąc kilka dobrych godzin każdego dnia.
Karmienie piersią jest najlepsze dla dziecka, nie ma co do tego wątpliwości. Jest także najlepsze dla mamy – laktacja i karmienie naturalne zmniejsza istotnie ryzyko zachorowania na raka piersi. Warto więc zadbać o to, aby ten wyjątkowy proces przebiegał harmonijnie i wygodnie dla obu zaangażowanych stron. Do tego służy poduszka do karmienia. Pozwala zachować ergonomiczną pozycje kręgosłupa i barków podczas karmienia, niwelując ryzyko powstawania napięć i zwyrodnień mogących prowadzić do nieprzyjemnych dolegliwości bólowych.

Laktator i szklana butelka do karmienia

Można oczywiście dyskutować czy lepiej zainwestować w laktator ręczny, czy elektryczny, czy na jedną, czy od razu na dwie piersi. Wybór mamy ogromny, a ceny są bardzo zróżnicowane.
Na pewno laktator bardzo się przydaje, bo nawet jeśli jest używany sporadycznie, to jest w istocie niezastąpiony.
Jego pierwsze, oczywiste zastosowanie to odciąganie pokarmu na czas, w którym nie możemy nakarmić dziecka piersią. Drugie, mniej oczywiste, a bardzo ważne zastosowanie to możliwość prewencyjnego odciągnięcia pokarmu w przypadku wystąpienia nawału (czyli gwałtownego przyspieszenia procesu laktacji).
Dzięki laktatorowi i masażowi piersi zminimalizujemy możliwość wystąpienia niezwykle bolesnego zapalenia piersi, często wymagającego leczenia antybiotykami.
Wraz z laktatorem warto zaopatrzyć się w szklane butelki do karmienia. Nawet jeśli planujesz i możesz karmić piersią, odciągnięty pokarm (czy siara) nie zmarnują się, jeśli podasz je potem dziecku. Najzdrowiej zaś będzie, jeśli twój pokarm będzie miał styczność wyłącznie ze szkłem (a nie plastikiem).